Paweł Mykietyn
WYPOWIEDZI WŁASNE

Wcześniej wiem, co się w danym utworze wydarzy. To nie jest tak, że nagle mówię sobie: "O, już czas, trzeba kończyć, bo utwór jest za długi". Zanim zacznę pracę nad utworem, dokładnie wiem, ile będzie trwał i jak będzie wyglądał. Staram się nie poprawiać swoich dawnych utworów, bo cały czas zmieniam myślenie o muzyce, więc poprawianie przeszłości nie ma sensu. Pisanie to realizacja wytyczonego celu, to proces. Jeśli został ukończony, nie ingeruję. A przynajmniej bardzo rzadko.
Mikroświat – Jacek Hawryluk rozmawia z Pawłem Mykietynem, "Wysokie Obcasy", 29.09.2009
Mam świadomość, że jestem bardzo nierównym kompozytorem. Miewałem długotrwałe kryzysy twórcze. Mijały lata, a ja nie byłem w stanie nic napisać, nie przychodziło mi do głowy nic intrygującego. Co można na to poradzić? Ale ponieważ coś tam jednak pisałem, powstawały niedobre utwory. Cały czas żyję więc w lekkiej obsesji, że przyjdzie czas niemocy. Za każdym razem, gdy rozpoczynam pracę nad nowym utworem, muzyką do filmu czy teatru, czuję się jak debiutant. Nie wierzę w coś takiego, jak doświadczenie w pracy twórczej
Klubowo, hip-hopowo, rockowo, sms-owa III Symfonia Mykietyna – rozmawia Anna S. Dębowska, "Gazeta Wyborcza", 1.07.2011.
Każdy ma swoje sposoby pisania, celem muzyki jest stworzenie czegoś pięknego. Wybrałem taką metodę, bo mam taką naturę: z jednej strony jestem bardzo romantyczny, ale jeśli komponuję, nie potrafię pisać tak po prostu. Co prawda w teatrze czy na instrumencie więcej improwizuję, lecz nie tyczy się to utworów. Spodobało mi się to, co powiedział Tom Johnson: on nie tyle tworzy muzykę, lecz ją znajduje, wymyśla najpierw jakieś reguły i później one owocują w utworze. Ja nie jestem może tak radykalny, że każdy utwór opiera się na jakimś wzorze. Ostatecznym celem jest jednak piękno i przekaz – żeby muzyka wywarła jakiś efekt na słuchaczu, jakiś rodzaj emocji, wrażenie intelektualne. Natomiast cała sprawa techniczna jest w pewnym sensie nieistotna, mówię o niej dlatego, że udzielam wywiadu tak fachowemu pismu… Natomiast pozostaje to moją prywatną sprawą.
Ewa Szczecińska, Jan Topolski, Wywiad: Paweł Mykietyn, "Glissando", 18.02.2011.
Rycerka 2006, foto: Marlena Wieczorek
Zobacz inne artykuły w kategorii Kompozytorzy 70'-80' »