Dariusz Przybylski
WYPOWIEDZI WŁASNE

Komponowanie uważam za bardzo osobiste doświadczenie, polegające na chwytaniu i uwiecznianiu poszczególnych chwil w muzyce. Każdy utwor stanowi dla mnie pewnego rodzaju wspomnienie. Potrafię dokładnie odtworzyć moment, w którym kreowałem dany fragment kompozycji. Na zasadzie zwierciadła moje przeżycia i stany, w jakich się znajduję lub znajdowałem w przeszłości, zawarte są w mojej muzyce. W ten sposób "zapisuję" swój życiorys, poprzez brzmiący pamiętnik, dziennik…
wypowiedź na potrzeby projektu "Wizytówki młodych kompozytorów polskich" Marleny Wieczorek
Zaczynając zajmować się muzyką człowiek jest przytłoczony ilością istniejących dzieł, jest to niewyobrażalna liczba – należy najpierw przefiltrować natłok informacji i znależć swoją ścieżkę. Trudność polega na tym, że twórca chciałby być niezależny i oryginalniejszy od muzyki już istniejącej, w pewien sposób może to obciążyć i uniemożliwić komponowanie. Ja się musiałem od tego myślenia odizolować, pisać tak jak umiałem i dochodzić do własnych rozwiązań. Trudnym elementem jest moment zapisu – w partyturze pozostaje tekst niezmienny, a w głowie wyobraźnia podpowida wiele rozwiązań, trzeba się zdecydować na jedno.
Wywiad Agnieszki Nowok, meakultura.pl
Foto: Mateusz Żaboklicki
Zobacz inne artykuły w kategorii Kompozytorzy 70'-80' »